Taki sobie erotyk....
gdyby słońcem być
nie
to za wiele
jednym jego promieniem
igrać móc po Twojej twarzy
ogrzać Cię i ozłocić
wiatrem
jednym jego tchnieniem
smagać Twoją skroń
gdy, biegnąc , trudzisz się i pocisz
drzewem
albo choćby gałęzią
objąć Cię jak ramieniem,
kiedy z sił opadniesz,
byś do mety dotarł
z okrzykiem : VICTORIA!!!
skrawkiem ziemi zostać
kiedy na niej legniesz wyczerpany
i tysiącem trawy źdźbeł
abyś miękkość czuł pod sobą
i polnym makiem ;)
gdy Twa dłoń po omacku
błądzi od łodygi po kielich,
a ten drżąc zrzuca płatki
rzeki wodą,
co oczyszcza i chłodzi
bys mógł się w niej zanurzyć
z rozkoszą...
wszystkim
czego tylko dotkniesz
i czego zapragniesz
....a jeśli nie wiesz
co to wszystko znaczy
to Ci cicho szepnę
że Cię kocham....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz